Z głębin czasu...

 Na czas jesienny. Na czas ponury i efekt ołowianego nieba.
Warto uruchomić wyobraźnię, poszukać kolorów i stawiać kreski i plamy na płótnie. To swoista metoda medytacji. Oczyszcza umysł. Wzmaga koncentrację. Oczy sycą się kolorem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ojciec Patryk od nalewek

Niezywkła historia leszczyńskiego fotografika

Bogdan Marciniak. Wspomnieniowe kadry