Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Las w słoiku

Obraz
 

Litania ks. Piotra Pawlukiewicza

Nad tymi, którzy każdej niedzieli stali dyskretni, gdzie świątyni cień stali, patrzyli nie rozumieli nad setnikami Ty zmiłuj się i Nikodemom, co zawsze pukają kiedy zamknięte gdy kończy się dzień i do winnicy nie chcą ich nająć bo nie są ładni pokój dać chciej pokój dać chciej czy w twoim domu są samie mieszkania może przedpokój znajdzie się dla tych co nie słuchali niedzielnych kazań ale tęsknili często przez łzy dla tych którzy znaleźli Golgotę bez Weroniki, Szymona i scen które w kościołach maluje się złotem nad tymi, także zmiłuj się tym którzy solą tej zimie być maja którzy zostawili rodzinny kraj a w dłoni kamyk z podwórka ściskając z sobą zabrany Ty pokój daj nad tymi których wskazali palcami nad którym wędrował szept czy słyszał pan czy słyszała pani nad wyklętymi ty zmiłuj się zmiłuj się tym którzy matek i sióstr nie umieli mieć w nienawiści gdy w oczach ich łzy i co oddane, to wciąż chcieli dzielić źle kochającym  pokój daj tym pokój daj tym nad poetami co zamiast pacierz...

Niech spadnie deszcz...

Obraz

Z lotu ptaka

Obraz
 

Tęskniąc ku zielonościom

Obraz
  Gdy nas spotyka nawet mała przeciwność, zbyt prędko upadamy na duchu i zwracamy się ku ludzkim pociechom. Gdybyśmy, jak mocni mężowie usiłowali wytrwać w boju, ujrzelibyśmy niezawodnie zesłaną nam z nieba pomoc Bożą. Gdyż Bóg jest gotów pomagać walczącym i ufającym Jego łasce; On bowiem daje nam sposobność do walki, żebyśmy zwyciężyli. (Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Chrystusa)

24.09.2020

Obraz
Tryptyk spacerowy wśród tekstu Tomasza a Kempis "O naśladowaniu Chrystusa". Idę i obserwuję drogę, którą zmierzam. A pod nogami napotykam na mikroobrazy przyrodnicze. Czuję się wtedy szczęśliwy i... pora wrócić dokarmić jeża działkowego.  

Uwielbiam obrazki z targowisk

Obraz
  Uwielbiam życie. Bo jest nieprzewidywalne, bo pełno w nim zakrętów. Nie wiadomo, co wyłoni się za kolejnym rogiem. Pozwala obserwować, przekształcać obserwacje. Pozwala zachwycać się.

Pająk

Obraz
  (...) Droga pająka polega na wytrwałym czekaniu, na którego końcu jest zawsze spodziewana zdobycz i sukces. Pająki nigdy nie tracą nadziei, nie wykonują zbędnych ruchów. Od pająków uczmy się radzić sobie przy pomocy minimalnych środków. Przecież pajęczyna jest lekka, prawie niewidzialna, a pająk umie zamieszkiwać w niej, niemal "w powietrzu", chociaż nie ma skrzydeł.  Uczmy się od nich skuteczności - pająk potrafi trwać dniami i tygodniami bez pokarmu, przeżyć tam, gdzie prawie niczego nie ma, wreszcie umie skonsumować zdobycz nie mając zębów ani innych narzędzi do szarpania (pająki rozpuszczają złowione mięso chemicznie). Uczmy się, najogólniej, stosowania sposobu tam, gdzie inni użyliby siły, wnikania w niedostępne innym miejsca. Pająk jest nauczycielem alpinistów. Uczmy się chwytania okazji i korzystania z okazji. Na to czekają przecież pająki. Uczmy się bycia sobą i życia własnym sposobem, bycia innym bez naśladowania większości – wzorem pająków, które nie mają sześciu,...

Drugie życie Krzyśka...

Obraz
Drugie życie Krzyśka To moje życie to bardzo trudne było. Ja, rodzice, siostra. Ojciec pił. W domu brakowało na wszystko, ale nigdy nie na alkohol. A ja chciałem żyć jak normalny młody człowiek. Ale raz po raz popełnia się błędy. W 1998 roku Krzysiek trafił do więzienia. Najpierw Poznań, ul. Młyńska. Potem Rawicz. Przez wiele następnych lat jego całym światem był wszechobecny widok krat, kartka i długopis oraz własne myśli. Przy życiu trzymała go tylko jego pasja – rap. Zaczął pisać. Robię ten rap nie dla tego że jest w modzie To trzyma mnie przy życiu i nie mówię że dosłownie Coś mnie męczy to ten chory mój świat wspomnień Prześladuję mnie non-stop i nie daje mi zapomnieć Czuję jak by coś wiesz wypala moją duszę Pożera mnie od środka oddech ciężki się uduszę I wkurwiam się często na bezradność w której żyję Widać to na zewnątrz ukryć tego nie ukryję. Papierosy, siłownia i rap. - Jak zostajesz sam z własnymi myślami, to musisz się czymś zająć. Siłownia – bo kondycję trzeba zachować, a...

Zostało po nim światło...

Obraz
  Jest wrzesień 2010. Kilkadziesiąt kilometrów od Leszna. Jeden z proboszczów wiejskiej parafii chce, aby przygotować mu album z okazji 100 lecia kościoła parafialnego. Zaszywam się na tydzień na plebanii i codziennie "dokręcam" kolejne kadry. Dostaję klucze od kościoła ... mogę wejść gdzie chcę. Są zatem zdjęcia. Dwa miesiące później jest już album. 1000 egzemplarzy. Ksiądz pyta ile należy się za moją pracę. Podaje mu kwotę. On uśmiecha się. Powtarza za św. Pawłem, że rzetelna praca powinna być dobrze wynagradzana. Podaje mi kopertę, w której jest trzykrotność tego, o co prosiłem. Do albumu zrobiłem mu zdjęcie ... portret. Wzbraniał się, mówił, że jest niefotogeniczny. Prawie wymusiłem to na nim. Uśmiechał się na tym portrecie nieśmiało. Wychodziliśmy przez zakrystię, a na jej drzwi wpadał promień światła. Utrwaliłem go na tym zdjęciu. Wrzesień 2012. Okazało się, że ksiądz ów zmarł na nowotwór. Ilekroć oglądam to zdjęcie, wspominam wiejską parafię, uśmiechniętego księdza ...

A ja wciąż wierzę że kiedyś się spotkamy znowu.

Obraz
A ja wciąż wierzę że kiedyś się spotkamy znowu.   Może wybierzemy się razem tam... na koniec świata... myślę że tam zostało wiele  naszych uczuć, wiele wspomnień, wiele wzruszeń. To wszystko tam się zaczęło. Doskonale cię pamiętam z tamtych lat. A potem wchłonął nas czas, choć przecież zdarzyło się bardzo wiele dobrych chwil. Czasu nie jestem w stanie cofnąć. Nie jestem w stanie naprawić wielu sytuacji, które się wydarzyły. A jednak cały czas mam nadzieję, że wszystko co najlepsze jest jednak przed nami. Że kiedyś zapomnijmy o złym czasie,  o sytuacjach, które nas rozerwały. Nigdy nie przestałem cię kochać tą miłością nastolatka. I nigdy nie przestanę kochać. Codziennie jesteś obecna w moich snach, w modlitwie Wciąż wierzę, że się spotkamy. Pozostaje mi wiara nadzieja i miłość. Choć przecież miłość jest najważniejsza. Niech dobry Bóg zawsze trzyma Cię za rękę polecam Mu ciebie w modlitwie I zawsze będę życzył ci szczęścia bo cię Kocham

04.09.2020

Obraz
 Leszno w kałużach

Modlitwa Ojca Pio

Obraz
    Zostań ze mną , Panie ,  bo konieczna jest mi Twoja obecność, żeby nie zapomnieć o Tobie. Ty wiesz , jak łatwo opuszczam Ciebie. Zostań ze mną , Panie , bo jestem słaby. Potrzebuję Twojej siły , ażeby nie upaść. Bez Ciebie nie ma we mnie gorliwości. Zostań ze mną , Panie ,  bo tylko Ty jesteś moim światłem. Ukaż mi Twoją wolę ,  ażebym usłyszał Twój głos i poszedł za nim. Zostań ze mną, abym był Tobie wierny. Moja biedna dusza pragnie być dla Ciebie miejscem pocieszenia.  Zostań ze mną , Panie ,  bo robi się późno i dzień się już nachylił.  Życie przemija, wieczność się przybliża .... Trzeba odnowić moje siły, abym nie ustał w drodze. Zostań ze mną, Panie, bo tak Cię potrzebuję w tej nocy życia pełnej niebezpieczeństw. Nie żądam pocieszeń Boskich, bom na nie nie zasłużył ,  ale proszę o dar Twojej obecności. O tak, Panie, proszę Cię, zostań ze mną,  bo tylko Ciebie szukam,...

obserwacje...

Obraz
 

Mój stan umysłu...

Obraz
A ja wciąż wierzę że kiedyś się spotkamy znowu.   Może wybierzemy się razem do Pakówki  myślę że tam zostało wiele  naszych uczuć, wiele wspomnień, wiele wzruszeń. To wszystko tam się zaczęło. Doskonale cię pamiętam z tamtych lat. A potem wchłonął nas czas, choć przecież zdarzyło się bardzo wiele dobrych chwil. Czasu nie jestem w stanie cofnąć. Nie jestem w stanie naprawić wielu sytuacji, które się wydarzyły. A jednak cały czas mam nadzieję, że wszystko co najlepsze jest jednak przed nami. Że kiedyś zapomnijmy o złym czasie,  o sytuacjach, które nas rozerwały. Nigdy nie przestałem cię kochać tą miłością nastolatka. I nigdy nie przestanę kochać. Codziennie jesteś obecna w moich snach, w modlitwie Wciąż wierzę, że się spotkamy. Pozostaje mi wiara nadzieja i miłość. Choć przecież miłość jest najważniejsza. Niech dobry Bóg zawsze trzyma Cię za rękę polecam Mu ciebie w modlitwie I zawsze będę życzył ci szczęścia bo cię Kocham  

Subiektywny katalog chmur

Obraz
Przez sześć dni obserwowałem chmury ścielące się w tym samym miejscu. Zmieniał się tylko dzień. Godzina ta sama, kierunek ten sama. Ile różnorodności można dostrzec stojąc w miejscu i obserwując upływający czas... A potem zacząłem częściej wpatrywać się w chmury...

19.05.2020

Obraz
Przekazałem aktem darowizny swoje materiały fotograficzne do Archiwum Państwowego w Lesznie

Test Nomada

Obraz
sobota, 16 maja 2020 o 5.30 wystartowałem z testem Nomada. Na początek ładuję nim powerbanka. Powerbank ma wyświetlacz, który pokazuje stopień naładowania. Zacząłem od 58%. Ekspozycja słońca normalna. Co godzinę chcę notować przyrost ładowania powerbanka, nie zmieniając pozycji panelu.

o pokoju bez pokoju

Nie wiem, czy stać mnie będzie kiedykolwiek na remont Twojego pokoju. W świadomości mojej wzbudza on skrajne odczucia. Z jednej strony nie chciałbym nigdy przekraczać jego progu. Warto by jak skansen czasu zachować jego wygląd. Raz po raz tylko otworzyć okiennice i wpuścić doń trochę świeżego powietrza i więcej światła w nadziei, że rozłoży się proporcjonalnie i uczciwe na poszczególne elementy niewielkiego metrażu. Chciałbym zachować go w całości, nawet klamki nie dotykać, wierząc że zachowuje ona wciąż niezmienne ciepło Twojej dłoni. Jednak powierzchnie mieszkalne w zasobach spółdzielni mieszkaniowej rządzą się swoimi prawami. Ktoś odchodzi, ktoś nieodłącznie zajmuje jego miejsce, meblując przestrzeń według swoich potrzeb. Ja trwam niezmiennie w przestrzeni mojego siedziska, oświetlając przestrzeń różnego typu światełkami, różnego pochodzenia i różnej intensywności. Do Twojego pokoju nie wkraczam, choć przeciez korzystasz z niego już rzadziej niż nieczęsto. Z drugiej stron...

Wydarzyło się za 5 lat..

Obraz
6 kwietnia 2025 r. Wyszedłem dziś rano na spacer, by poobserwować osiedle na którym mieszkam. Zresztą robię to codziennie. W kieszeni noszę zawsze podręczny rejestrator dźwięków. Przez ostatnie miesiące nasze blokowisko stało się istnym ptasim targowiskiem. A zatem codziennie o 7.30 ustawiam rejestrator na ławce i nagrywam dwuminutowy ptasi "spot". Jeszce nie tak dawno śpiew ich był tylko tłem dla szumu przejeżdżających ulicą samochodów. A teraz? Nagrywany rejestratorem dźwięk brzmi krystalicznie czysto i nie muszę montować go i czyścić w programie. I w ten sposób od kilkunastu miesięcy tworzę bibliotekę ptasich rozmów na moim osiedlu. Kiedyś to przetłumaczę... chociaż po co to robić. Zaimplementowanie ptasich rozmów w umysłach ludzkich przyszło dość szybko od kiedy media zeszły do podziemia. I utworzyła się "medialna partyzantka". Raz po raz ten i ów dziennikarz próbuje pod osłoną nocy wrzucić jakiegoś "newsa". Ale niewielu rozumie dziś tą mowę, hermetyc...

Nic takiego

Obraz
- Co robisz? - E... nic takiego... Jeżeli ktoś robi "nic takiego" to musi być bardzo podejrzane. Jak to jest robić "nic takiego"? Proste. Ten ktoś robi swoje, robi to najlepiej jak umie, poświęca godziny na to, aby to "nic takiego" było staranne, piękne, przykuwające wzrok, służyło innym. "Nic takiego" to produkt, który nie prosi się o natarczywe reklamowanie, ogłaszanie, że "przystąpiłem do prac nad...". Produkt, który wykonywany jest bez zadęcia, po cichu, z domieszką (prze wagą) najlepszych intencji. Coś niesamowitego jest w takim "nic takiego". Jakby zupełne oderwanie od rzeczywistego świata i jego komentatorów trąbiących o tym, że "...zrobiłem dla dobra innych to i tamto", "...napisałem książkę (i sfotografowałem się z nią) o tym co myślę, itd. Wykonywanie "nic takiego" ma w sobie piękne przesłanie. Wykonam coś, co chce wykonać. Najlepiej jak potrafię, bez rozgłosu, bez reklamy, bez...

Był w nim spokój

Obraz
Był w nim spokój W moim telefonie mam wciąż zapisany numer do ojca Jana Berezy, benedyktyna z Lubinia. Mimo że Jan odszedł dziewięć lata temu, nie chcę numeru tego skasować. Wierzę, że pewnego dnia zadzwonię, a on się odezwie. I kiedyś pewnie tak się stanie... Rozmawiałem z nim miesiąc przed jego śmiercią. Wpadł do redakcji. Wesoły, szczęśliwy. Jak zawsze. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie w Lubiniu. Nie udało się. Teraz, gdy odwiedzam go na lubińskim cmentarzu, wciąż nie mogę uwierzyć, że Jana już nie ma. Chorował. Ale zawsze zachowywał pogodę ducha. Ciężko chory zachowywał się jak okaz zdrowia. Ale refleksja o śmierci nigdy go nie opuszczała. - Śmierć uczy nas prawdy o życiu, cierpienie - prawdy o szczęściu, nienawiść i gniew - prawdy o miłości, a modlitwy, na które, jak nam się wydaje, nie ma odpowiedzi - prawdy o Bogu. Tylko ten, który otarł się o śmierć, może zrozumieć wartość życia, a ten, który cierpiał, potrafi znaleźć smak szczęścia w szarej codzienności. Gdy zr...