Posty

Wyświetlanie postów z 2022

Las uśpiony...

Obraz
 

W Biblii jest zawsze dziś

Obraz
Dzieje się coś pięknie zwykłego. Rozszerza się spokój wewnętrzny. Rozważanie na dziś: “Panie jeśli to Ty, każ mi przyjść do siebie po wodzie". Rozdział 14 Ewangelii św. Mateusza. Ile razy musimy chodzić po wodzie? Głębia wody jest nieopisana, nieokreślona, tajemnicza. Wiemy dokładnie co dzieje się ponad chmurami. Do głębi wody raczej mało kto chciał zajrzeć. Bo zajrzeć do niej to zagłębić się w świat, który nie ma żadnych reguł oprócz olbrzymiego ciśnienia, które zgnieść może każdego. Jak wiele wiary trzeba aby iść po wodzie… Jak wiele ufności… Recepta na chodzenie po wodzie? Wpatrzenie się w Chrystusa.  “Albowiem beze mnie nic nie możecie uczynić”. I przychodzi taki moment, gdy modlitwa nie staje się formą nachalnego proszenia. Staje się podziękowaniem. Bo jak mogę prosić o coś, skoro wszystko dostaję. Nie zdążę pomyśleć, a Ty już podajesz mi to, o czym marzę.     Tylko raz po raz wyrywa się prośba. Z zaznaczeniem, abyś Jezu nie pomyślał o mnie źle. Więc proszę… d...

Niekiedy wystarczy kreska

Obraz
  Psalmy są dziełem niezwykłym. Nie tylko pod względem historycznym. W psalmach można codziennie przeglądać się jak w lustrze. Dostrzec zmienność dnia i podążających za tą zmiennością emocji. Bywa że ten sam psalm, czytany kilkukrotnie, za każdym razem nabiera innej barwy. Mijają miesiące a psalmy wciąż te same a jednak zupełnie inne. Bywa, że notatki z nich poczynić trzeba, żeby nastrój chwili gdzieś zatrzymać. A innym razem wystarczy kreska stawiana niewprawną ręką... I psalm zaczyna żyć własnym życiem. Psalm to brzmienie pełnej ciszy. Wydaje mi się, że największym brakiem, który odczuwa współczesny człowiek jest brak ciszy. Uciekamy od ciszy, spychamy ją w kąt. A przecież jest ona istotną częścią życia. Psalmy pozwalają zanurzyć się w ciszy. W pełnej ciszy.

Z głębin czasu...

Obraz
 Na czas jesienny. Na czas ponury i efekt ołowianego nieba. Warto uruchomić wyobraźnię, poszukać kolorów i stawiać kreski i plamy na płótnie. To swoista metoda medytacji. Oczyszcza umysł. Wzmaga koncentrację. Oczy sycą się kolorem.

Czas ...

Obraz
Okulary są wspaniałym wynalazkiem. Pozwalają z refleksją przyglądać się znakom, z których złożone jest zdanie. Pozwalają dłużej zastanawiać się nad zdaniem z którego złożona jest powieść. Pozwalają w końcu dostrzec to, co między wersami jest zawarte. Często właśnie to, co nie jest napisane wprost, ma największe znaczenie w naszym życiu. To co nie wypowiedziane jest często ważniejsze niż 1000 słów które codziennie wypowiadamy. Przez okulary nie da się dostrzec ciepła ludzkiego ciała, nie da się dostrzec barw jesieni. Ale mam wrażenie że okulary pozwalają dłużej zatrzymać się nad czasem. Nad tym co pozornie nie da się zatrzymać. Są też owe okulary pięknym dowodem na to, że starzejemy się, że przemijamy, że nasz wzroku nie jest już tak idealne, jak kiedyś, że możemy w tym wzroku mylić się.  

Kiedy obserwuję kota...

Obraz
Kiedy obserwuję mojego kota... zazwyczaj śpiącego... zastanawiam się nad tym, jakie ma sny. Czy ma marzenia senne, czy jego sny mają zabarwienie związane z analizą przyczyn i skutków? Czy to może wspomnienia. A może jednak kot jest bardziej zaawansowaną formą organizmu żywego i jego sny są na poziomie matematyczno-abstrakcyjnym.   

Po prostu...

Obraz
  Na rozumienie prostych rzeczy trzeba ciężko zapracować...

Tysiące zabawek...

Obraz
  Tysiące zabawek wypuściłeś już z dłoni,  Tysiące przedmiotów wyrzuciłeś już z domu Lecz znów wyciągasz rękę po następną rzecz I wołasz: to moje I krzyczysz: to ja Ale wciąż nie wiesz kim jesteś. Jan Bereza, Wiersze, wersja tekstu znaleziona w komputerze, 23 września 2000.

Uczta w teraźniejszości

Obraz
Żyję ze świadomością teraźniejszości. To jedyna sfera, w której dostrzegam wyraźny, duchowy rozwój - w innych jest gorzej. Starzeję się. Widzę rzeczywistość teraźniejszości i nierzeczywistość wszystkiego innego: idei, wyjaśnień i wzorów. Ja jestem. Wszystko inne jest nierzeczywiste. Kwiczenie świń. Taniec motyli na tle błękitnego nieba w oknie drewutni. Na zewnątrz piła, w połowie osłonięta brudnym, postrzępionym brezentem. Drzewa w słońcu świeże i zielone (wczoraj trochę popadało). Strzępki chmur - nieopisanie piękne, ciche i wymowne ponad milczącym lasem. Cóż za uroczystość światła, ciszy i chwały!. Oto moje święto wśród słomy. Thomas Merton 25 sierpnia 1958

Samotność drzew ...

Obraz
 Mistrzowie cierpliwości. Przewodnicy samotności. Dobrze je spotkać. Samotne drzewa. Mają w sobie energię ciszy. Bez ograniczeń czerpią promienie słoneczne, bez ograniczeń chłoną krople deszczu. Bez ograniczeń kąpią się w wietrze. W samotności oglądają wschody i zachody słońca, zmienności dnia i pór roku... chłoną różne temperatury i rozmaite wilgotności. Z samotnym wędrowcem, który raz po raz minie samotne drzewo chcą dzielić się swą opowieścią. Ale nie każdy ma na to czas. A raczej ... niewielu swój czas chce oddać samotnemu drzewu.  A zatem nauczyły się owe drzewa samotne trwać w każdych okolicznościach. Z ich ust nigdy nie wydobędzie się nawet szept narzekania. Pogodzone ze swym losem samotnych obserwatorów codzienności.  Ale bywają dni, kiedy wędrowiec skieruje na nie swój wzrok. Zatrzyma tą rozgałęzioną samotność na fotografii. Wówczas drzewo - samotnik staje się dumne w swym osamotnieniu. W rozgardiaszu czasu i obrazów płynących nieustannie przez ludzką świadomość ...

Znaleźć światło z owego dnia ...

Obraz
 Tworzę sobie fotografie. Niekiedy pojawia się pytanie "po co?". I szukałem na nie odpowiedzi. Teraz dojrzałem do niej. Tworzę sobie fotografie aby nie zapomnieć. To taka wersja mentalnego notatnika.  Emocje przepływają we mnie w trybie ciągłym. Próbuję je zapisać. Kupuję wciąż nowe zeszyty - obowiązkowo gładkie - aby emocje owe zanotować. I finalnie z notatek tych zostaje pusta kartka. Z umysłu nie przepływają one do ręki, później na kartkę. Bo emocje owe są niemożliwe do ubrania w słowa.  Jakby słowa coraz bardziej traciły na wartości, na znaczeniu, na wadze.  Ale jednak chcę zapisać stan mojego ducha w warunkach ciągle się zmieniających. Fotografia dała mi bardzo wiele radości ale dała jeszcze chyba więcej bólu i cierpienia. Odrzuciłem ją przed laty. Nie dotykałem aparatu, a świat jawił mi się jako mroczny poprzez emocje, których nie mogłem zapisać (wyrzucić ich z siebie). Zostawały we mnie. Zarówno upadki jak i zachwyty. Więc bardzo małymi krokami powracałem do n...

Słuchanie ciszy

Obraz
Słuchanie ciszy.  Natura sprzyja ciszy. Natura jest ciszą, którą raz po raz przerwie dźwięk. Ale ta cisza to nie "głucha cisza". To cisza naładowana, rozenergetyzowana. To cisza która rozszerza duszę człowieka. Kiedy zasmakujesz ciszy, już nigdy nie chcesz powrócić do świata dźwięków. A raczej do świata hałasu. Dźwięk to miarowy oddech natury, jej puls, dyskretne drganie subtelnej tkanki. Jeśli chcesz poznać prawdę o sobie, pójdź na pustynię. Pustynia to cisza, to miejsce, gdzie nie mogąc zasłonić się, zaczynasz poznawać siebie. Pustynię tworzy stan umysłu, nie ma ona nic wspólnego z przestrzenną zmianą miejsca, z upływem czasu. Prawdziwym komfortem jest znalezienie w gąszczu hałasu, oazy, którą jest pustynia. Bóg ukazuje, jak cenny jest czas, przez to że nie daje nigdy dwóch chwil jednocześnie, lecz zawsze jedna po drugiej. By czynić inaczej, musiałby odmienić cały porządek stworzenia. Czas został uczyniony dla człowieka, a nie człowiek dla czasu. Bóg zatem, który panuje nad...

Obrazki z odchodzącego świata 2022.08.22

Obraz
 Jak długo jeszcze cieszyć się będziemy tym niezwykłym cudem natury jakim jest kropla wody... Pomyślałem sobie że każdy z nas - istot żywych - od najmniejszych po największych - jest jak kropla deszczu spływająca po szybie. Z początku samotna ale będąca częścią jedności, jednolitości. A potem te krople łączą się w całość. I w końcu i tak trafiają do wielkiej rzeki, która jest zbiorem kropel... każda energia( kropla Wody) jest w ciągłym ruchy. gdy już jest w ogromnym zbiorniku. zamienia się w parę, następnie nabiera materialnej gęstości i staje się ponownie kroplą deszczu szukającej drogi do wielkiego zbiornika.  Każda kropla ma pamięć wewnętrzną, lecz nie pamięta drogi przebyta za poprzednim razem. Kolor wody, zapach, twardość. Woda  jest najbardziej subtelną energia ma możliwość występowania w trzech stanach skupienia, każdy z tych stanów przyjmuje wibracje otoczenia. Jest woda smutna i woda wesoła.